KOMUNIKAT STANDARD OCHRONY MAŁOLETNICH info w części kodowanej serwisu FPZ oraz mailach. Udostępniamy dla Państwa platformę, dzięki której już teraz mogą Państwo przystępować do Kodeksu RODO info w części kodowanej serwisu FPZ oraz mailach. KOMUNIKAT STANDARD OCHRONY MAŁOLETNICH info w części kodowanej serwisu FPZ oraz mailach.
Pierwszy dzwonek z COVID-em
Federacja PZ, 2020-08-31 23:12:08

- Nie straszmy dzieci i młodzieży, raczej apelujmy do ich rozsądku i odpowiedzialności, bo one są kluczowe w zapobieganiu rozprzestrzeniania się koronawirusa, ale także innych infekcji - radzi lekarka Porozumienia Zielonogórskiego Anna Osowska.

Ze względu na pandemię koronawirusa tegoroczny początek roku szkolnego jest wyjątkowo trudny. Szkoły muszą tak zorganizować pracę, by zapewnić maksymalne bezpieczeństwo uczniów i nauczycieli. Jednak poza kwestiami organizacyjnymi pozostaje jeszcze aspekt czysto ludzki: czy uczniowe zdołają przestrzegać zasad reżimu sanitarnego w sytuacjach, gdy nie znajdują się pod bezpośrednim nadzorem dorosłych? Np. w drodze do szkoły czy po lekcjach?

- Z jednej strony wierzę w to, że skoro tak długo żyjemy w zagrożeniu epidemicznym, także dzieci są odpowiednio wyedukowane i znają żelazne zasady, dotyczące dystansowania się i higieny - mówi lekarka Porozumienia Zielonogórskiego Anna Osowska. - Jednak pamiętajmy, że młodzi ludzie są w większości bardzo stęsknieni za kontaktami z rówieśnikami. Rodzi to obawy, że emocje mogą wziąć górę nad rozsądkiem, a na widok przyjaciół z klasy trudno będzie im pamiętać o trzymaniu się na odległość. Jedyną na to radą jest nieustanne przypominanie naszym dzieciom o tym, jak powinny się zachowywać w czasie epidemii. Nie straszmy jednak dzieci, raczej apelujmy do ich rozsądku i odpowiedzialności. Podkreślajmy, że w dużej mierze to od nich samych zależy, jak szybko będzie można wrócić do normalnego życia.

Lekarka zaleca też rodzicom wnikliwą obserwację dzieci, które wróciły do szkoły po wielu miesiącach przerwy. Mogą one np. zatajać objawy choroby, właśnie po to by móc się spotkać z przyjaciółmi.
- Nie lekceważmy żadnego objawu - radzi Anna Osowska. - Jeśli nawet dziecko nie ma kataru ani gorączki, ale widać, że jest „niewyraźne”, nie puszczamy go do szkoły. Dzieci z najmniejszymi symptomami jakiejkolwiek infekcji bezwzględnie powinny pozostać w domu. Warto też nie zapominać, że młode osoby często przechodzą zakażenie koronawirusem bezobjawowo lub lekko. Jednocześnie stanowią zagrożenie dla innych, zwłaszcza seniorów. Dlatego w kontaktach ze starszymi członkami rodziny w dalszym ciągu należy zachować ostrożność. Zbytnie czułości z dziadkami mogą się dla nich okazać śmiertelnie niebezpieczne.




ZWIĄZKI      LINKI      PARTNERZY      REKLAMA      KONTAKT