Kim jest i jakie ma uprawnienia opiekun faktyczny pacjenta - info w części kodowanej serwisu FPZ oraz mailach. Udostępniamy dla Państwa platformę, dzięki której już teraz mogą Państwo przystępować do Kodeksu RODO info w części kodowanej serwisu FPZ oraz mailach. KOMUNIKAT STANDARD OCHRONY MAŁOLETNICH info w części kodowanej serwisu FPZ oraz mailach.
Profilaktyka w poradniach POZ
Biuro Federacji PZ, 2021-09-30 09:14:38

Lepiej zapobiegać niż leczyć - to teoretycznie wszyscy wiemy, ale w praktyce bywa już znacznie gorzej. Wiadomo przecież, że wczesne wykrycie choroby oznacza mniej rozległy zabieg, łagodniejszy jej przebieg, szybsze wyleczenie, czyli łatwiejszy powrót do zdrowia i sprawności. Jednak pacjent musi mieć tego świadomość, a lekarz - tu najważniejsza rola lekarza rodzinnego - czas na to, by przekazać niezbędną wiedzę i namówić na badania profilaktyczne.

Bo zapobiegać chorobom możemy zarówno poprzez sposób, w jaki żyjemy, jak i poprzez poddawanie się badaniom przesiewowym, które pozwolą wykryć groźne schorzenia na takim etapie, że wciąż pozostają duże szanse wyleczenia i zredukowania ryzyka powikłań. Dobrym przykładem są tu nowotwory, choć nie tylko, bo tych chorób, których wczesne wykrycie pozwoli na ograniczenie dalszego rozwoju choroby, jest więcej: np. cukrzyca, nadciśnienie, miażdżyca.

W poradniach POZ lekarze głównie skupiają się na 4-5 programach profilaktycznych. To CHUK, czyli Choroby Układu Krążenia, profilaktyka raka piersi - czyli mammografia, profilaktyka szyjki macicy, czyli cytologia, oraz program profilaktyki gruźlicy. Jest jeszcze program 40 PLUS i - poza NFZ, realizowany z puli Ministerstwa Zdrowia - program profilaktyki raka jelita grubego, czyli kolonoskopia.

- W praktyce różnie z tymi programami bywa. Najgorzej jest z programem dotyczącym gruźlicy. Jest dedykowany pielęgniarkom, wymaga sporo pracy i zaangażowania, a NFZ bardzo słabo go wycenia. Lepiej jest z CHUK, czyli programem dotyczącym chorób układu krążenia. Tu procedury zostały znacznie uproszczone, ale i tak lekarze nie mają w natłoku codziennych zajęć za wiele na to czasu. Program nie jest najgorzej wyceniony, ale właśnie tu przydałoby się koordynator, który za taki program odpowiadałby od początku do końca - wyjaśnia Wojciech Pacholicki, wiceprezes Federacji Porozumienie Zielonogórskie.

Program profilaktyki raka szyjki macicy dedykowany jest położnym w POZ lub po kursie i z tym jest największy problem, bo takich specjalistów dramatycznie brakuje. W województwie mazowieckim są miejscowości, w których po prostu nie ma położnych. Zdarza sie, że do poradni, w której jest opieka położnej, niektóre pacjentki muszą dojeżdżać ponad 40 km. Ponadto często same pacjentki nie są zainteresowane wykonywaniem cytologii. Szacuje się, że zaledwie co 5 kobieta wykonuje takie badanie. Nic dziwnego, że realizacja programu jest na niskim poziomie. Lepiej jest z profilaktycznym wykonywaniem mammografii. To bezpłatne badanie, które przysługuje każdej pacjentce po 50-tym roku życia raz na dwa lata. To badanie o 25-30 proc. zmniejszyło w ostatnich latach umieralność na nowotwory piersi. Nadal są w Polsce regiony, gdzie zaledwie 35-40 proc. kobiet uprawnionych wykonuje profilaktyczną mammografię.

Od 1 lipca 2021 roku wprowadzono też nowy program profilaktyczny 40 Plus. To już kolejny program pilotażowy, zorganizowany przez Ministerstwo Zdrowia bez konsultacji z lekarzami rodzinnymi, do których mają przecież trafić pacjenci z wynikami badań. I choć sama idea programu jest dobra, to przygotowanie - delikatnie oceniając - kiepskie. Pacjent sam wypełnia ankietę, system generuje skierowanie i na tym koniec. Nie ma najważniejszego etapu - program nie wyłapuje osób z czynnikami ryzyka i nie zapobiega chorobom.

- Trudno ten program nazwać profilaktyką czy badaniem przesiewowym, bo nic za tymi badaniami nie idzie. Nie uregulowano nawet, kto ma pomóc pacjentowi zinterpretować wyniki - mówi Andrzej Zapaśnik, lekarz rodzinny, ekspert Porozumienia Zielonogórskiego.

Tak samo ocenia program Agata Sławin z Porozumienia Zielonogórskiego.

- Po badaniach pacjent sam sprawdzi w internecie parametry i nawet nie skonsultuje tego z lekarzem. Po co? Jeszcze usłyszałby, że ma np. rzucić palenie, albo zacząć się ruszać, bp ma nadwagę. To lepiej nawet nie spyta o ocenę wyników badań, tym bardziej, że program tego nie wymaga - dodaje Agata Sławin.




ZWIĄZKI      LINKI      PARTNERZY      REKLAMA      KONTAKT